Pokój Yuki'ego - nr. 21~!

-W miarę? -Zapytał jeszcze i przykrył ich kołdrą. -Zrobiło się późno. -Stwierdził patrząc za okno, na zewnątrz było już ciemno.

- Masz rację - zauważył patrząc przez okno, po czym spojrzałem na demona z delikatnym uśmiechem. - Nie musisz się przejmować, nic takiego mi nie jest - zapewnił zaraz.

-Ja się zawsze przejmuję. -Zaznaczył i pocałował go czulę. -Zabrał bym Cię na przechadzkę w świetle księżyca książę ale nie chce mi się podnieśc. -Stwierdził z uśmiechem i poczochrał mu włosy.

Zachichotał zaraz i pstryknął go w nos.
- No trudno, leniu jeden - zaśmiał się znów i wtulił w niego. - I tak pewnie bym nie dał rady...

-Zaniósłbym Cie. -Stwierdził tylko i pomasował swój nos. Pogłaskał go po głowie i położył rękę na jego policzku. -Chciałbym miec Twój obraz. -Powiedział zamyślony. - Najlepiej nago. -Dodał po chwili.

Zarumienił się słodko i popatrzał mu w oczy.
- Tobie tylko jedno w głowie - zachichotał i wtulił się w niego. - A zdjęcie może być?

-Czemu tylko jedno? Twoich zdjęc mógłbym miec baaardzo dużo. A tak w ogóle to masz aparat? Chętnie porobiłbym Ci zdjęcia. - Powiedział patrząc mu w oczy ,śmiejąc się cicho i przytulił go mocniej.

Wtulił się w niego z chęcią.
- Mam, jest w szafce nocnej - powiedział z uśmiechem. Cieszyło go, że ten chciał jego zdjęcia.

-Mógłbyś mi jutro zapozowac? -Spytał z uśmiechem, na myśl o jego zdjęciach i...pozycjach w jakich go ustawi. -Ale zdajesz sobie sprawę z tego , że moje zdjęcia w większości , będą dosc... kontrowersyjne?

Zarumienił się znów delikatnie.
- J-jeśli mają być dla ciebie, to nie widzę problemu - szepnął uśmiechając się słodko. - W końcu dla ciebie mogę to zrobić

Słysząc jego słowa bardzo się ucieszył, nie sądził że chłopak to dla niego zrobi. -Kocham Cię. -Powiedział zaraz szczęśliwy i pocałował go namiętnie.

Z chęcią odwzajemnił pocałunek i zamruczał rozkosznie. Przejechał dłonią po jego policzku i odsunął się delikatnie.
- Też cię kocham. - szepnął zaraz i wtulił się w niego mocno.

-Nawet nie wiesz jak się cieszę mój książę. -Wyszeptał mu do ucha i objął mocno. -Ale teraz spac. Jutro czeka nas sesja zdjęciowa. -Skwitował i pogłaskał go po uchu.

- Tylko zaśnij, bo jesteś nią naprawdę podekscytowany - zaśmiał się zaraz i pocałował go w policzek z uśmiechem. Po chwili ułożył się wygodnie i zasnął.

-Zdaje Ci się. - Zachichotał i przytulając go zasnął. Śnił mu się aparat.

Obudził się rano, czuł się nieco bardziej na siłach, więc cieszył się niezwykle na dzisiejszą sesję.
- Dzień dobry - zaśmiał się i pocałował go w policzek.

Obudził go całus w policzek i słowa kotołaka. Zdecydowanie takie pobudki są świene. - Hej książę. - Powiedział dziś wyjątkowo szybko rozbudzony perspektywą sesji. -To gdzie mówiłeś żd masz ten aparat? - Zapytał z energią.

Uśmiechnął się zaraz, po czym się zaśmiał. Chyba nigdy nie widział go tak pełnego energii z samego rana.
- W szafce nocnej, kochanie - powiedział z uśmiechem.

- To może ty się rozbierz , a ja zajmę się stroną techniczną kocie? - Zaproponował entuzjastycznie i podniósł się z łóżka przeszukując od razu szafkę. Kiedy znalazł aparat odwrócił się w stronę dhampira.

Zarumienił się słodko, mógł się spodziewać, że ten będzie pragnął zrobić mu nagą sesję zdjęciową. Zaczął nieśmiało się rozbierać, a kiedy chłopak się obrócił, bym już w samych bokserkach. Nieśmiało zsunął je z siebie, okazując się chłopakowi w pełnej okazałości.
- G-gotowy - szepnął zaraz.

Zapatrzył się na jego nagie ciało i westchnął cicho. - Piękny. - Wyszeptał i skierował na niego aparat robiąc pierwsze próbne zdjęcie. - Mógłbyś się położyć książę. - Poprosił patrząc na niego przez obiektyw.

Zamrugał widząc oślepiający flesz, po czym lekko przetarł oczy.
- D-dobrze - powiedział nieśmiało i dalej delikatnie się rumieniąc, wykonał jego prośbę. Położył się grzecznie na plecach i popatrzał w stronę demona.

-Świetnie. -Mruknął i zrobił zdjęcie. -A teraz ugnij nogi w kolanach. - Poinstruował go , w końcu sam biorąc się za ustawianie go. Rozstawił jego ugięte nogi i zrobił kolejne zdjęcie. Po chwili zrobił zdjęcie samej twarzy kotołaka. -Mógłbyś się odwrócic? -Zapytał z uśmiechem i pogładził go po nodze.

Uśmiechnął się delikatnie, mimo iż nieco się wstydził całkiem nago pozować na tych zdjęciach, cieszyło go, że demon się w to tak angażował.
- Już - powiedział i wykonał kolejne polecenie. - Co teraz mam zrobić? - zapytał patrząc na demona z uwagą.

-Najlepiej będzie jeśli uklękniesz i wypniesz się w moją stronę. -Stwierdził głaszcząc go po plecach i całując ulotnie nad tyłkiem. - Jesteś bardzo piękny książę. -Powiedział z westchnieniem.